Raz w roku dzieje się taki dziwny dzień zwą go "dniem urodzin". Podobno jest wyjątkowy. Podobno jest przyjemnie w ten dzień. Jest on przepełniony niespodziankami, prezentami i życzeniami.
Tak się dzieję, że jutro taki dzień powinnam obchodzić. Czemu powinnam? bo jeszcze nie wiem co się wydarzy, jak się wydarzy. Wiem jedno. Ciasto będzie :) Dziś pichcę, obiecałam Agusi że dostanie ciacho. No a znów z jednym kawałkiem nie wypada. Więc przyniosę już blachę. Pół "szarpanej-mańki" i pół zwykłego z owocami - truskawkami.
W pracy wyżerka będzie. W domu ? Przyjedzie luby, przyjdą rodzice, więcej ludzi nie planuję. Zresztą urodziny jeszcze nie pełne, zera brak więc typowej imprezy też brak ;)
Tak tak, róg szarpanej jest "nadgryziony" musiałam przetestować czy dobre wyszło ;)
Od rodziców już prezent dostałam - pieniądze na wymarzoną szafę do przedpokoju, no i nawet udało nam się w weekend kupić drzwiczki :D
Niestety, mój prywatny majster oznajmił, że szafa się zrobi po sesji, czyli w połowie czerwca. Może jakoś do tego czasu przeżyję. Bonusem do szafy będzie półka nad łóżko w sypialni. W sumie mieliśmy półkę zamawiać, ale ceny mnie załamały, no i moja pomysłowość przeszła wszystko - kupiliśmy parapet drewniany :)
Będzie on jak i drzwiczki tylko zaimpregnowane bezbarwnym lakierem. Dlaczego? Drewno samo w sobie jest ciepłe. W przedpokoju mam zimne barwy. Chciałabym trochę ocieplić to małe pomieszczenie. A czemu w sypialni? Meble mam wenge, podłoga jasny dąb, ściana czerwona. Tym samym jakbym władowała tam półkę wenge to nie dość że by mnie szlag trafiał jakbym w kółko widziała tam kurz , to chyba bym zbyt przyciemniła tą ścianę. Co prawda w przyszłości ma być tam również zabudowana szafa z takich samych drzwiczek ale białych. No ale liczę na swój gust i mam nadzieję że będzie dobrze :)
To tylko mniejsza wersja, która będzie u góry
Niestety, mój prywatny majster oznajmił, że szafa się zrobi po sesji, czyli w połowie czerwca. Może jakoś do tego czasu przeżyję. Bonusem do szafy będzie półka nad łóżko w sypialni. W sumie mieliśmy półkę zamawiać, ale ceny mnie załamały, no i moja pomysłowość przeszła wszystko - kupiliśmy parapet drewniany :)
Drewno to w końcu drewno, ma największy urok :)
Będzie on jak i drzwiczki tylko zaimpregnowane bezbarwnym lakierem. Dlaczego? Drewno samo w sobie jest ciepłe. W przedpokoju mam zimne barwy. Chciałabym trochę ocieplić to małe pomieszczenie. A czemu w sypialni? Meble mam wenge, podłoga jasny dąb, ściana czerwona. Tym samym jakbym władowała tam półkę wenge to nie dość że by mnie szlag trafiał jakbym w kółko widziała tam kurz , to chyba bym zbyt przyciemniła tą ścianę. Co prawda w przyszłości ma być tam również zabudowana szafa z takich samych drzwiczek ale białych. No ale liczę na swój gust i mam nadzieję że będzie dobrze :)
Ponadto półka będzie wisiała na kutych wspornikach
i żeby wszystkiego było mało to planujemy zamontować w niej listwę ledową wyłączaną z dwóch stron ale to jest jeszcze wyższa szkoła jazdy bo zastanawiamy się jak to zrobić. No ale najważniejsze, że na czerwonej ścianie nie będzie rzucał się już w oczy biały kabel dyndający nad łóżkiem ;)
Wczoraj z lubym rozmawialiśmy o urodzinach. Jest on pełen zachwytu jak mi rodzice pomagają, że mogę na nich liczyć zawsze i wszędzie. Jednak on już niekoniecznie. Widzę, że go to boli, ale nawet nie mam możliwości pomocy. On nawet już nie liczy na pomoc w czymkolwiek. Ba... nawet się ostatnio dowiedział od własnego ojca, że to ja nastawiam go przeciwko rodzicom i że wszystko to moja wina. On się nie przejął tym bo wiedział, że kiedyś nastąpi dzień kiedy własny ojciec wytknie mnie palcami, dlatego też nie chciał długo aby mnie poznali, zresztą ja nie zamierzam ich często odwiedzać po takich tekstach...
Jednak mój M ma możliwość liczyć na moich rodziców. Oni zawsze pomogą, pogadają, pośmieją się. Nie zapomną o urodzinach i prezencie którym jest choćby sweter. Gdzie on co roku od swoich dostaje to samo... o ile nie zapomną to tylko życzenia, bo przecież to żaden wyjątkowy dzień. Widzę, że przy mnie i mojej rodzinie nauczył się doceniać wszelkie imprezy rodzinne. I bardzo mnie to cieszy :)
Wczoraj z lubym rozmawialiśmy o urodzinach. Jest on pełen zachwytu jak mi rodzice pomagają, że mogę na nich liczyć zawsze i wszędzie. Jednak on już niekoniecznie. Widzę, że go to boli, ale nawet nie mam możliwości pomocy. On nawet już nie liczy na pomoc w czymkolwiek. Ba... nawet się ostatnio dowiedział od własnego ojca, że to ja nastawiam go przeciwko rodzicom i że wszystko to moja wina. On się nie przejął tym bo wiedział, że kiedyś nastąpi dzień kiedy własny ojciec wytknie mnie palcami, dlatego też nie chciał długo aby mnie poznali, zresztą ja nie zamierzam ich często odwiedzać po takich tekstach...
Jednak mój M ma możliwość liczyć na moich rodziców. Oni zawsze pomogą, pogadają, pośmieją się. Nie zapomną o urodzinach i prezencie którym jest choćby sweter. Gdzie on co roku od swoich dostaje to samo... o ile nie zapomną to tylko życzenia, bo przecież to żaden wyjątkowy dzień. Widzę, że przy mnie i mojej rodzinie nauczył się doceniać wszelkie imprezy rodzinne. I bardzo mnie to cieszy :)
Życzę Ci wszystkiego najlepszego :) żebyś zawsze była szczęśliwa i by spełniły się Twoje marzenia :)
OdpowiedzUsuńWiem jak to jest móc liczyć na rodziców w każdej sytuacji :) Nieocenione :)
Pozdrawiam.
dziękuję :)
UsuńAaaa! Mam takie podporki ;) A szafy sama nie zrobisz? :p czasem trzeba samemu jak na faceta sie tyle czeka... no i ciasto z truskawkami. Dobre? Bo u mmie truskawki malo truskawkowe...
OdpowiedzUsuńNo mogę mieć problemy bo... potrzebujemy jeszcze dokupić deski wokół i nie wiemy dokładnie ile ich trzeba. Najlepsze jest to że musimy po szerokości wszystkie lekko podciąć bo się nie mieszczą, co ciekawsze w sypialni się już mieszczą a podłoga jest równa... znaczy się chyba sufit mamy krzywy ;)
UsuńTruskawki truskawkowe. 13 zł/kg piękne i duże zniknęły szybko ;)
Spóźnione, ale szczere wszystkiego najlepszego! Niech spełniają się Twoje marzenia tak, żeby uśmiech nie znikał z Twojej twarzy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) No uśmiech rzadko znika, chyba :)
Usuńteż majowa :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione ale z głębi serca...
Zdrowia, spełnienia marzeń i szczęścia...
Sto lat kochana :* :*
Majowe najlepsze :)
UsuńDziękuję ;)